DAGADANA z orkiestrą dętą o drodze każdego z nas, czyli kolejna odsłona WINDRAP! Orchestra

Polsko-ukraińska formacja DAGADANA znalazła się w gronie artystów zaproszonych przez Narodową Orkiestrę Dętą do udziału w projekcie WINDRAP! Orchestra, łączącym świat orkiestry dętej z hip-hopem i innymi wybranymi nurtami muzycznymi. Zespół usłyszeć możemy w dwóch utworach – zaprezentowanym kilka miesięcy temu „Luksusie” (wraz z Łona) oraz premierowej „Drodze„, do której członkowie DAGADANY stworzyli zarówno tekst, jak i muzykę.   

POSŁUCHAJ W SERWISACH CYFROWYCH

Chcielibyśmy opowiedzieć Wam trochę o tym jak wyglądał proces twórczy.

Mikołaj Pospieszalski

– Jako autor pierwszych szkiców utworu, starałem skupić się na stworzeniu niebanalnej harmonii, która w ciekawy sposób ewoluuje. Niezwykłym doświadczeniem jest podziwianie efektu końcowego, który rozwija dosyć prosty aranż w mocny brzmieniowo dynamiczny utwór.

Stworzenie utworu, w którym świat orkiestry łączy się z materiałami zespołu, to wieloetapowy i złożony proces.

Dana Vynnytska

– Szkic Mikołaja bardzo mi się spodobał – poczułam tam miejsce na taką ciekawą rytmiczną zabawę, więc zaproponowałam Dadze i Mikołajowi, dostałam poparcie i tak powstał refren. Mikołaj stworzył szkic, ja – refren, Daga napisała tekst. Po domach nagraliśmy demówkę i wysłaliśmy ją Maestro. Czekaliśmy z niecierpliwością na brzmienie tego utworu w orkiestrowym wydaniu. Gdy mogliśmy go posłuchać, byliśmy zachwyceni! Nagraliśmy docelowe wokale, dalej utwór powędrował do naszego wspaniałego przyjaciela i wybitnego reżysera dźwięku nowego pokolenia – Mateusz Hulbój. I oto przed Państwem „Droga”.

Daga Gregorowicz

Współpraca z orkiestrą zawsze dodaje skrzydeł i podniosłości w pracy nad piosenką. W przypadku zdalnych nagrań z Narodowa Orkiestra Dęta w Lubinie postanowiłam spróbować czegoś nowego. Przy pracy nad tekstem zależało mi na opisaniu współczesnej drogi, na której wszyscy się znajdujemy. Powoli zanika moc, jaka tkwiła w byciu razem w rodzinie. Przez różne podziały, rzadziej spotykamy się na urodzinach czy imieninach w domach. Mamy „podobne sny”, a na jawie stajemy się sobie obcy. Przy opisie pędzącego miasta postanowiłam wejść w świat rapu, jako środka wyrazu, który pozwoli łatwiej wymienić cechy równoległych światów, które pędzą w tym samym kierunku. „Droga” ma skłonić słuchacza do stanięcia przed lustrem i dać nadzieję na dotarcie do miejsca spotkania.

M MAG POLECA: IM TRUDNIEJ TYM ŁATWIEJ – MARIUSZ DZIUBEK / NARODOWA ORKIESTRA DĘTA [WYWIAD]