Warto szukać i nie poprzestawać na tym, co się ma – Tomasz Zień Trio [WYWIAD]

Tomasz Zień Trio w składzie: Tomasz Zień – organy Hammonda, syntezatory, sample, śpiew, Katarzyna Kamer – wiolonczela akustyczna, Łukasz Dudziński – wiolonczela elektryczna, Adam Golicki – perkusja, sample perkusyjne – to niesamowite brzmienie blues-rockowych organów Hammonda B3 połączonych z akustyczną wiolonczelą i jazz rockową perkusją przełamywane współczesnymi syntezatorowymi brzmieniami, elektryczną wiolonczelą pełną różnych efektów, czy perkusyjnymi ambientowymi efektami. Kolorowa muzyka zespołu pełna jest barw, nadziei, pasji, czy refleksji. Tak jak mówią tytuły utworów jest w niej wiele znaków zapytania dotyczących współczesnych problemów na które zespół stara się odpowiedzieć. Poza tym muzyka Tomasz Zień Trio to również przeróżne historie i wspomnienia takie jak dawne czasy studenckie, czy opowieść o magicznych snach. Właśnie ukazała się ich album „Night Tales” wypełniony licznymi mgłami dźwiękowymi, przepięknymi melodiami, motywami, improwizacjami instrumentalnymi składającymi się na interesująca dla słuchacza całość. O swoich początkach, inspiracjach, procesie powstawania albumu, planach i marzeniach w rozmowie z M MAG opowiada lider zespołu Tomasz Zień.

M MAG: Jak zaczęła się wasza muzyczna podroż i jakie ważniejszy przystanki na niej zaliczyliście?

Tomasz Zień: Nasza wspólna przygoda muzyczna zaczęła się w 2019 roku kiedy to zaprosiłem na pogranie wiolonczelistkę Kasię Kamer. Z początku graliśmy covery typu Rydwany Ognia, czy Shape Of My Heart, ale już po kilku próbach zaczęliśmy pracować nad moimi pomysłami, z których narodziły się konkretne utwory. Po około roku wspólnego grania stwierdziliśmy, że warto do naszego duetu dodać perkusję co by stworzyć power trio i tak momentalnie znaleźliśmy wspaniałego perkusistę Adama Golickiego. Serdecznie pozdrawiam całą ekipę! Dla nas najważniejsze przystanki to nagrania epki w studio oraz koncerty, na których pełniłem poczwórną rolę (śmiech).

M MAG: Jesteście pierwszym czteroosobowym trio jakie znam (śmiech). Skąd to trio w nazwie?

Tomasz Zień: Gdy zaczęliśmy grać we trójkę nazwaliśmy się The Harmonix, ale to po czasie przestało nam odpowiadać. Po długich żmudnych poszukiwaniach niesamowitej nowej nazwy postanowiliśmy zmienić ją na zwyczajne Tomasz Zień Trio, cały czas grając w trójkę. W trakcie przygotowań do nagrania płyty zrozumiałem, że świetnie byłoby urozmaicić brzmienie zespołu o mocne, przesterowane, pełne efektów wiolonczele elektryczne. Kasia pięknie gra na wiolonczeli akustycznej, więc postanowiłem poszukać elektrycznej sam. Odnalazłem przesympatycznego Łukasza Dudzińskiego, który jest fachowcem w tej dziedzinie. Jest nas teraz czwórka, chyba musimy pomyśleć nad zmianą nazwy (śmiech).

M MAG: Najbezpieczniej „Tomasz Zień Band” (śmiech). Jak wyglądał proces twórczy, od czego wychodziliście?

Tomasz Zień: Zanim zaczęliśmy grać z Kasią miałem w głowie i na dyktafonie masę moich pomysłów muzycznych, krótkich melodii, czy prawie gotowych utworów. Z Kasią pracowaliśmy już we dwójkę nad konkretnymi utworami (Happiness Within, Take Your Time, Where’s Your Heaven Now? itd.). Po dołączeniu Adama wszystko szło jak po maśle – dodałem do składu syntezatory oraz mój śpiew, a stare pomysły nabrały nowego wymiaru (Night Tales, Above a Dream).  W dodatku powstało kilka nowych kawałków – w 5 minut wspólnie zrobiliśmy Pokochaj, czy Intro oraz Outro

M MAG: Dźwięki zespołu można określić jako muzyka filmowo-rockowo-ambientowa. To zdecydowanie wasz kierunek, czy zamierzacie dalej eksperymentować? 

Tomasz Zień: Zamierzamy. Warto szukać i nie poprzestawać na tym, co się ma. Mam w głowie kilka pomysłów, ale też chciałbym zrobić coś więcej z tym co mamy, bo niewiele wystarczy, aby było to niesamowite w trakcie koncertów. 

M MAG: Co was inspiruje?

Tomasz Zień: Mnie inspiruje przyroda, która jest niewyobrażalnie piękna. Nasza planeta byłaby tak nadzwyczajna gdyby nie głupie działania…

M MAG: Gdzie jest teraz twoje niebo?

Tomasz Zień: Moje niebo jest w moim domu, rodzinie i częściowo w moim życiu. W domowym „zaciszu”, mimo artystycznego bałaganu i tysiąca spraw, mam obok najważniejsze dla mnie osoby, z którymi jest po prostu ciekawie i wspaniale. 

M MAG: Na jaki świat czekasz?

Tomasz Zień: Na taki bez niespodzianek jakie mamy od ostatnich 2 lat.  Na taki, gdzie pieniądz nie jest najważniejszy a człowiek, życie i uśmiech na jego twarzy. Dobrze, że mam tylu wspaniałych ludzi dookoła. 

M MAG: Jawią się w niedalekiej przyszłości koncerty promujące wydawnictwo?

Tomasz Zień: Myślimy nad tym i spokojnie pracujemy żeby na jesieni zaskoczyć wszystkich czymś nadzwyczajnym. 

M MAG: Pozostając w temacie koncertów – Hammond jeździ z wami?

Tomasz Zień: Tak, aczkolwiek na razie jeździ cyfrowy ze starą kolumną Leslie, w planach mam jednak przerobienie starego Hammonda na wersję transportową.  Kocham wszystkie Hammondy, dają masę radości ale też zmartwień i znaków zapytania (śmiech). Tak, czy siak, to wyjątkowy instrument! 

M MAG: Kiedy ostatnio sprawdzałam albumu nie było w streamingu. Planujecie dystrybucję cyfrową?

Tomasz Zień: Płyta od 08 czerwca jest na wszystkich streamingach!

M MAG: Jakie przystanki są jeszcze w waszej sferze marzeń? Czego możemy wam życzyć? 

Tomasz Zień: Dalsze granie, udoskonalanie, zmienianie, szukanie, tworzenie to moje marzenie. Czego nam życzyć? Może długich wspólnych spotkań muzycznych i pięknych dźwięków.

M MAG: W takim razie trzymam mocno kciuki. Dzięki za rozmowę.

Tomasz Zień: Dziękuję również, serdecznie pozdrawiam czytelników.

Rozmowę przeprowadziła Beata Ejzenhart - redaktor naczelna M MAG

KUP ALBUM

M MAG POLECA:

SOCIAL MEDIA

Facebook: https://www.facebook.com/tomaszzientrio/

Youtube: https://www.youtube.com/channel/UCy0Pj4LoAUdpstCr0tJFmXA 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s