Natalia Szroeder – album „Pogłos”jest już wszędzie!

Drugi długo wyczekiwany album studyjny Natalii Szroeder jest już dostępny! Płyta zawiera 11 kompozycji, a wśród nich doskonale znane utwory: Powinnam?Para i przepiękny duet z Ralphem Kaminskim – Przypływy.

POSŁUCHAJ ALBUMU

Zbierałam się kilkanaście razy, by zgrabnie skleić kilka podsumowujących zdań.

Jestem szaleńczo szczęśliwa. Jestem podekscytowana. Jestem wzruszona… Równocześnie jestem też ogromnie zestresowana i przejęta, więc ze zgrabności raczej nici. Ale na pewno będzie od serca.

Dziękuję. To słowo wyświetla mi się w głowie najczęściej, gdy myślę o tym albumie.

Dziękuję Wam, moi pogłosowi Przyjaciele.

Zarówno na gruncie zawodowym, jak i prywatnym. Dziękuję za wiarę w rzeczy, które, nawet dla mnie, jeszcze rok temu były w sferze nieosiągalnych, odległych marzeń. A to wszystko się teraz dzieje…  po prostu się dzieje. Niesamowite.

Dziękuję, że podchodzicie do mnie, do tego projektu z czułością, troską i ogromnym zaangażowaniem.

5 lat po moim wydawniczym debiucie mam poczucie, że dopiero teraz prawdziwie debiutuję… To naprawdę mnie wzrusza.

„Pogłos” to bardzo intymna opowieść.

Zapraszam Was do niej i już nic więcej nie mówię, niech resztę powiedzą dźwięki.

Uściski,  

Natalia

Początki” to utwór otwierający album Pogłos, do którego powstał wyjątkowy, osobisty teledysk.

„Początki” mimo że otwierają płytę, a tytuł być może powinien zobowiazywać, powstały jako jeden z ostatnich utworów na album. Byliśmy z Archim w dziwnym, dość ciemnym momencie twórczym. Presja czasu, stres. To wszystko bardzo nie pomagało w zamknięciu krążka i przez dobry tydzień spotykaliśmy się dzień w dzień, siedzieliśmy od rana do nocy i nie powstawało nic. Nic, co byłoby dla nas wystarczające, nic co byłoby dla nas dość dobre. Nawet pogodziłam się przez moment z myślą, że ok, że może to normalne, że te ostatnie chwile przed oddaniem materiału rządzą się takimi prawami. Że już po prostu nic mi się nie będzie podobało. Żadne brzmienie instrumentu, żadna linia, żadne słowo. Podczas jednego z tych wieczorów, który był bardzo bogaty w wachlarz emocji (od śmiechu, przez frustrację na łzach kończąc) nagle zaczęły pojawiać się zalążki tej melodii. I to był naprawdę taki moment. Wzruszajacy. Że kurde. Jeszcze mogę się czymś zajarać! Mimo tych wszystkich stresujących okoliczności. „Początki” zrodziły się w twórczych bólach, ale gdy ujrzały światło dzienne, a raczej nocne w tym przypadku, było już tylko pięknie. I wiedziałam od razu, ze to jest właśnie opening. Że to musi być opening. No i jest” – mówi o singlu Natalia.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s