Charles Highland, muzyk specjalizujący się w ciężkiej muzyce gitarowej, wydał właśnie singiel „As Always”. I mimo, że utwór wylewa się poza klasyczne ramy, to znajdziecie tu to, co w muzyce metalowej najlepsze i najszlachetniejsze.
To początki działalności muzycznej Artysty, jednak, po mocnym sprawdzeniu „As Always”, można stwierdzić, że ta droga wiedzie ku bardzo dobremu. Tak opolski muzyk opowiada o pracy nad singlem:
Dokładne prace nad utworem rozpoczęły się, mniej więcej, półtora roku temu. Wstępny szkic utworu i najważniejsze riffy powstały wcześniej, ale dopiero kończąc ostatni utwór, „K2”, okazało się, że „As Always” będzie następny i mogłem się za niego w pełni zabrać. Z założenia utwór miał być grunge’owo – metalowy z dodatkiem elektroniki. We wzorach znalazły się zespoły takie jak Soundgarden i Alice in Chains. Totalnie przypadkiem okazało się, że w trakcie pracy nad utworem miałem ciężki czas, dotyczący reakcji międzyludzkich. Często osoby, z którymi chciałem współpracować, były problematyczne. Sprawy było ciężko dopiąć lub było to niemożliwe. Połączyło się to z generalnym negatywnym nastawianiem do ludzkości, przez co łatwiej było się wczuć w klimat utworu.
Okazuje się, że przy „As Always” Charles Highland nawiązał współpracę z ciekawymi gośćmi. Jak mówi:
Utwór był nagrywany w zed studio u Tomka Zeda Zalewskiego pod koniec zeszłego roku. Praca poszła sprawnie i dała kupę frajdy i świetne rezultaty. Następnie pracowałem nad syntami i wokalami z Michałem Piesiakiem z Materii. Jest on świetnym wokalistą z możliwościami. Słuchając Materii wyobraziłem sobie Michała w „As Always” jako tego co potrafi i krzyknąć i jednocześnie zaśpiewać czysto. Co ciekawe praca była zdalna i osobiście nie widziałem się z Michałem, poza jedną rozmową na kamerce. Miks i master również wykonał Zed Zalewski.
Utwór jest już dostępny na wszystkich platformach streamingowych, Highland zapowiada również, że całkiem niedługo ukaże się również teledysk promujący ten numer.