Żyje muzyką od urodzenia i nie wyobrażam sobie życia bez niej – Karolina Lizer [WYWIAD]

„Onyks” to druga po „Lśniącej. Łąkowe historie” w pełni autorska płyta Karoliny Lizer, która ukazała się pod naszym patronatem medialnym. To efekt wielu miesięcy muzycznych poszukiwań i pracy nad utworami, które w pełni oddają muzyczną duszę wokalistki. Album zwiera pieśni inspirowane tradycyjną muzyką polską oraz muzyką polskich mniejszości narodowych i etnicznych, między innymi Żydów, Serbów, Cygan, Greków. O zmianach jakie zaszły w artystce, procesie powstawania albumu, inspiracjach i marzeniach w rozmowie z M MAG opowiada Karolina Lizer.

M MAG: Wydaniu drugiego albumu zawsze towarzyszy ogromna presja. Czułaś, że „Onyks” musi być lepszy od albumu „Lśniąca. Łąkowe historie”?

Karolina Lizer: Zupełnie nie. W żadnym wypadku nie czułam presji, nie uważam też, że ten album jest lepszy lub gorszy. Jest zupełnie inny i nie należy go porównywać. Ja się biorę za utwory tylko te, które uznam za piękne. Każdy jest moim ulubionym. Nie ma takich, które są umieszczone na albumie czy na moich koncertach na siłę. Nawet mam problem zawsze z doborem programu, bo szkoda mi go obcinać a niestety koncert nie powinien trwać dłużej niż max półtorej godziny. Czuję, że „Onyks” to po prostu kolejna moja odsłona, na pewno bardziej dojrzalsza i doroślejsza, bo jest odzwierciedleniem mnie jednak w innym czasie niż poprzedni album.

M MAG: Co się zmieniło w twoim podejściu do tworzenie na przełomie całej twojej kariery? Poznałabyś w sobie jeszcze debiutującą Karolinę?

Karolina Lizer: Szczerze mówiąc nie wiem czy pamiętam tę debiutującą Karolinę, bo prawda jest taka, że jestem na scenie już od 20 lat. Śpiewam i występuję przed ludźmi odkąd skończyłam 5 lat. Jeśli chodzi o wejście na dużą scenę, na pewno jestem coraz odważniejsza, coraz pewniej czuję się w swoich kompozycjach i swoich tekstach. Chcę dawać maksimum siebie w coraz to większych ilościach. Staram się też, aby moje koncerty były coraz lepiej wyreżyserowane i dzięki temu wciągały widza czy słuchacza coraz bardziej.

M MAG: Śpiewasz „Chcę być ta sama a przybywa lat”. Upływ czasu nieubłagalnie nas zmienia?

Karolina Lizer: Czas upływa… Cóż … Czasami chcemy być ciągle tym wewnętrznym dzieckiem i zresztą bardzo dobrze, ale pojawiają się takie sytuacje, wybory, w których dziecko musi się schować, a na zewnątrz powinien wyjść dorosły, dojrzały człowiek, który wszystko ogarnie. I to właśnie miałam na myśli pisząc te słowa. Są nowe wyzwania, które chcę podejmować, co zmusza mnie do zmian wewnętrznych i tego chcę, ale jednocześnie zawsze pojawia się strach i te myśli, że chciałoby się znowu być właśnie tym małym dzieckiem, które radośnie biega po polach.  

M MAG: „Onyks” cieszy się sporym uznaniem zarówno słuchaczy jak redaktorów muzycznych. Jakie to uczucie? Spodziewałaś się takiego odbioru?

Karolina Lizer: Jak to ja, miałam nadzieję, ale się nie nastawiałam na wielki aplauz. Moje artystyczne szlaki zawsze idą w zgodzie z moim sercem a nie aktualną modą, stąd nie wiadomo nigdy czy taka droga przemówi do ludzi. Jednak to serce bardzo często jest wielką mocą wszystkich takich projektów i wynosi dzieło na wyżyny. W płycie „Onyks” jest serce nie tylko moje, a każdego muzyka, kompozytora, pisarza czy nawet tych, którzy zajmowali się szatą graficzną czy formalnościami. Każdy kto brał udział w stworzeniu tego albumu dał z siebie wszystko i teraz widzę tego efekty!

M MAG: Część materiału na płytę powstała w kooperacji z Marcinem Partyką i Tomaszem Kordeuszem. Opowiedz o tej współpracy.

Karolina Lizer: Marcina poznałam w Polskim Radio na koncercie, na którym śpiewałam a on był szefem muzycznym. Od razu złapaliśmy chemię, zaczęłam się interesować jego praca i krok po kroku zaczęliśmy współpracować. Z Tomkiem za to poznaliśmy się przy współpracy z kompozytorem, Wojtkiem Zielińskim. Było podobnie. Spodobały mi się Tomka teksty a jemu moje interpretacje i tak to się zaczęło…

M MAG: Jaki jest Twój ulubiony numer z albumu i dlaczego?

Karolina Lizer: Nie mam ulubionego. Jest jednak jeden wyjątkowy a wyjątkowość jego wynika z okoliczności, w jakich został wydany. Był to pierwszy w pełni mój autorski utwór z tej płyty wydany publicznie, zresztą cieszył się wielkim powodzeniem, co mnie bardzo ucieszyło i dodało wiatru w skrzydła. Mowa o „Leć głosie”.

M MAG: Mam wrażenie, że „Onyks” i „Lśniąca. Łąkowe historie” łączy wiele nawiązań do natury. To Twoja nieustająca inspiracja?

Karolina Lizer: Śpiewam o tym, co dla mnie ważne, do czego tęsknię i o tym, co jest dla mnie piękne. Natura i wszystkie jej „owoce”, w tym człowiek, to to co dla mnie najpiękniejsze. Jest to niewyczerpalne źródło inspiracji. Każde stworzenie, każda roślinka czy owad niesie ze sobą swoje indywidualne DNA, swoje historie, których jest nieskończona ilość.

M MAG: Czy skład, z którym pracowałaś nad płytą to twój dream team?

Karolina Lizer: Zdecydowanie tak. Pracuję aktualnie z ludźmi, którzy są i niesamowitymi wirtuozami i ludźmi, jak to się mówi do tańca i do różańca. Jak mi smutno, to mogę z nimi pogadać, a na scenie czuje się bezpieczna i dopieszczona dźwiękami.

M MAG: Bez kogo bezwzględnie „Onyks” nie mógłby się ukazać?

Karolina Lizer: Trudne pytanie. W zasadzie każdy, kto nad nim pracował, jest ważny.  Nie da się nikogo pominąć. Płyta jest doskonałym dla mnie połączeniem wszystkich, którzy dołożyli coś od siebie.

M MAG: Chwytanie dnia to recepta na spełnienie?

Karolina Lizer: Dnia…życia.  Nie ma na co czekać ze swoimi marzeniami. Trzeba działać.  To daje uśmiech.  Gdy pracujemy i się rozwijamy to mam wrażenie, że mentalnie się nie starzejemy.

M MAG: Kim byłaby Karolina Lizer jeśli nie artystką?

Karolina Lizer: Trudne pytanie. Żyje muzyką od urodzenia i nie wyobrażam sobie życia bez niej. Poza tym artysta to stan umysłu, nie tylko zawodu. Artystką na pewno bym była, ale może nie na pełen etat. Z tym się człowiek rodzi. Może pracowałabym jako weterynarz, może tańczyłabym na lodzie, a może stawiała budynki? Takie pomysły też miałam.

M MAG: Czego nie wiedzą o Tobie twoi fani?

Karolina Lizer: Nie dzielę się swoim życiem prywatnym.  Jest to część mojego życia tylko dla mnie i myślę, że tak zostanie.

M MAG: O sobie piszesz, że czujesz się spełnionym człowiekiem. Czego życzysz sobie w 2023 roku?

Karolina Lizer: Życzę sobie dużo możliwości do spotkań na scenie oraz możliwości wszelkich do pracy nad milionem projektów, które mam w planach, a które potrzebują do realizacji tylko czasu i środków finansowych!

Rozmowę przeprowadziła Beata Ejzenhart – Ismayilov - redaktor naczelna M MAG

Kup album ONYKS

Kup album LŚNIĄCA. ŁĄKOWE HISTORIE

M MAG POLECA:

Leć głosie:

Kare konie:

Mazurska:

KAROLINA LIZER I FOLK ORKIESTRA

Współpraca Karoliny z muzykami Folk Orkiestry rozpoczęła się w 2021 roku od nagrania z zespołem Bum Bum Orkestar dwóch pierwszych utworów. Ostateczny skład zespołu uformował się podczas przygotowywania projektu do nagrania albumu „Onyks”. W skład zespołu wchodzą: Mateusz Wachowiak – kierownik muzyczny, akordeon, Oliwier Andruszczenko – klarnet, saksofon, Kazimierz Nitkiewicz – trąbka, flugelhorn, Krzysztof Łochowicz – gitara, mandolina, Piotr Janiec – tuba, Jarema Jarosiński – perkusja. Do zespołu dołączyła również Zuznna Lenkiewicz, która wspiera wokalnie wykonania. Gościnnie w niektórych projektach współpracuje z Karoliną grupa wokalno – taneczna z LZA PROMNI w składzie Ola Barcińska, Katarzyna Kowalik i Martyna Staniec-Bialik oraz Andrzej Wołosz – choreograf.

ONYKS

Na album składa się trzynaście piosenek, które inspirowane są tradycyjną muzyką polską oraz muzyką polskich mniejszości narodowych i etnicznych, między innymi Żydów, Serbów, Cygan, Greków. Całość zespolona słowiańskim korzeniami i słowiańskim zacięciem wokalistki, łącząca wielobarwną muzykę a także łącząca wiele tradycji narodów zamieszkujących wspólnie na jednym terytorium Polski. W utworach, które czerpią z tradycyjnej polskiej muzyki ludowej np. z Kurpi czy Śląska Cieszyńskiego, z muzyki krakowskich Żydów słychać również wpływy muzyki z innych stron świata takich jak Argentyna, Francja czy nawet z krajów arabskich.

KAROLINA LIZER W SOCIAL MEDIACH:
Facebook: https://www.facebook.com/karolinalizermusic 
Instagram: https://www.instagram.com/karolinalizer/ 
Spotify: https://spoti.fi/3qZvfxv
YouTube: https://www.youtube.com/@KarolinaLizer/featured

STREAMING PARTY:

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s