Westlife, czyli jeden z najpopularniejszych brytyjskich zespołów wszech czasów, wraca z pierwszą płytą od dwóch lat. Album „Wild Dreams” jest już dostępny w sprzedaży i na platformach streamingowych.
Składająca się z 15 utworów edycja deluxe to kolekcja świeżych, popowych hymnów i poruszających ballad. Fani otrzymują pełen pozytywnej energii singiel „Starlight”, a także nowe, koncertowe wersje piosenek „Flying Without Wings”, „World of Our Own” i „Uptown Girl”.
Jesteśmy niezwykle podekscytowani nowym albumem. Ta płyta jest dla nas ważniejsza niż cokolwiek, co do tej pory zrobiliśmy. Ostatnie 18 miesięcy było pełne wyzwań, ale i inspiracji. Rozmaite emocje, których doświadczyliśmy podczas pandemii, skłoniły nas do pisania piosenek i pomogły stworzyć naprawdę wyjątkową płytę, na której zawarliśmy wszystko, co kochamy w muzyce. Zarówno świeże, energiczne i pozytywne numery jak „Starlight”, jak i wzruszające ballady jak „Always With Me” – mówią Irlandczycy.
Na „Wild Dreams” nie brakuje też momentów refleksyjnych jak i pełnego nadziei spoglądania w przyszłość. Wszystko jest aktualne i podnoszące na duchu. Nie możemy się doczekać, kiedy fani posłuchają całości – kontynuują członkowie Westlife.
Wydawnictwo powstawało podczas lockdownu w różnych studiach w Irlandii i z użyciem domowego sprzętu, który wykorzystywali, jeżdżąc z domu do domu i nagrywając piosenki.
Nowy album poprzedza przyszłoroczną trasę Westlife po Wielkiej Brytanii, w ramach której zespół da m.in. koncert na wyprzedanym stadionie Wembley.
Westlife sprzedali 55 milionów płyt na całym świecie i są jedynym zespołem, którego 7 pierwszych singli znalazło się na 1. miejscu listy przebojów w Wielkiej Brytanii. To także grupa z największą liczbą piosenek na szczycie brytyjskiego zestawienia. Łącznie aż 14 utworów formacji dotarło na najwyższą pozycję UK Chart, co oznacza, że od Westlife lepsi są tylko Elvis Presley i The Beatles. Mogą pochwalić się także 33 albumami na szczytach list sprzedaży na całym świecie i 5 milionami biletów sprzedanych na ich koncerty.