Dzieli ich 250km, łączy internet, pasja do muzyki, Logic Pro X oraz urządzenia do rejestracji dźwięku. Nagrywają osobno, na odległość, tworzą w dwóch różnych światach: On syntetyczny, EBM, electro, Ona rozmazana między industrialem, rockiem alternatywnym oraz jazzem i klasyką wyssanymi z mlekiem… taty. Wynikiem współpracy jest elektronika z połamanymi rytmami, surowe pianino wybijające się spod syntetyzatorów i brudnego basu. Wszystko to okraszone wielogłosami. W sieci pojawił się właśnie ich najnowszy singiel „Pustostany”.
Zawsze mieliśmy problem z szufladkowaniem naszej muzyki. Niby gramy electro ale ciągle na pograniczu różnych gatunków. Trochę electroclash, trochę synthpopu, trochę electroindustrialu. Stąd też większe lub mniejsze problemy z zebraniem materiału w całość tak aby płyta była spójna. Kiedy już zaczyna się klarować jakaś wizja, nagrywamy kolejny utwór którym robimy krok w stylistycznie odmiennym kierunku. Tak było również z Pustostanami. Najpierw był bas i jakaś wizja, która przejawia się w łagodnym breaku między zwrotkami. Wojtek dogrywając perkusję diametralnie zmienił utwór. W refrenie Pustostany nabrały lekko trip-hopowego charakteru a w zwrotkach pojawiają się elementy dubstepu. Postanowiliśmy posklejać utwór z części jak patchwork i się udało. Roboczym tytułem utworu była Cisza. W trakcie testowania wokali zapomniałam fragmentu tekstu i zamieniłam go na pustostany. Pustostany się przekleiły i zostały. Pierwotnym pomysłem na klip miały być właśnie pustostany. Pasowało to do naszej dotychczasowej urbexowej stylistyki klipów. Pierwsze filmiki nagraliśmy w Pałacu w Sławikowie. Jednak wiosenna aura, zieleniące się drzewa, słońce i rozwiane włosy nie pasowały do połamanego rytmu. Wtedy zobaczyłam Bulletproof Lamb i wiedziałam, że za rytmem może nadążyć tu jedynie jakiś traceur. W tej roli idealnie się sprawdził Alex Raczkowski – Freerunner.
Rozmazani to duet dwóch osobowości, które po powstaniu grupy zaczęły się mieszać, przenikać i tworzyć nowe podejście do muzyki. Ewolucja brzmienia widoczna jest wyraźnie w stylu muzycznym początkowych utworów oraz tych najnowszych.
Pierwsza płyta ROZMAZANYCH – SYNTHuzjazm ukaże się we wszystkich serwisach streamingowych w maju. Składają się na nią utwory powstałez muzycznych strzępków przesyłanych sobie wzajemnie na różne okazje: urodziny, pocieszenie w chorobie, na dobranoc, na dzień dobry. Płytę zapowiadają utwory Nieznaczenie, L.O.V.E., Marudzę oraz Changing my mind, nagrany specjalnie na kompilację Poland has a task wydaną przez PHAT Bristol.