To niewątpliwie jedna z najgorętszych premier tego roku. Debiutancki studyjny krążek brytyjskiej artystki, zatytułowany „High Expectations” od dnia dzisiejszego jest dostępny na półkach sklepowych i serwisach streamingowych.
„High Expectations” to pokaz niezwykłego talentu Mabel. To coś więcej niż płyta – to historie, nad którymi artystka pracowała przez niemal całe życie. Już sam tytuł powstał dawno temu, a wokalistka od dwóch lat ma tatuaż z takim napisem. Wydawnictwo zawiera łącznie 14 premierowych kompozycji, w tym wielkie przeboje – „Don’t Call Me Up” oraz „Mad Love”.
Nieustraszona Mabel eksploruje wiele terytoriów i pokazuje swoje różne oblicza, za każdym razem upewniając się, że jej głos zostanie usłyszany. „High Expectations” to album podnoszący na duchu i niezwykle szczery. Jest to nie tylko rozdział z życia Mabel, ale również opowieść o losach innych jak informuje wytwórnia Universal Music Polska.
„Tytuł mówi wiele. Chodzi o wymagania, jakie stawiamy sobie, oczekiwania innych ludzi wobec mnie i vice versa, szczególnie w związkach. Chciałabym wysłać pozytywną wiadomość wszystkim słuchaczom. W trakcie pisania albumu nabrałam wielkiej pewności siebie i chciałabym, aby ludzie również mogli tego doświadczyć” – opisuje album artystka.