Doceniony przez edytorów Spotify utwór „Pył” był pierwszy singlem Lekkoducha. Songwriter idzie za ciosem i przedstawia „Feerię”, która również jest częścią jego debiutanckiej płyty „Terapia Znikomości”.
„Feeria” intryguje od pierwszych dźwięków. Osadzony w indie rockowych klimatach utwór ma, jak najbardziej, potencjał, znów zaistniej na edytorskich playlistach serwisów streamingowych oraz w autorskich audycjach stacji radiowych. Tak genezę jego powstania przytacza sam Lekkoduch: Muzyka powstała około piętnastu lat temu na harfie. Rok później powstał tekst, napisany najpierw po angielsku. Opisuje zasłyszaną rozmowę ojca i niepełnosprawnego syna z ubogiej klasy robotniczej, jadących pociągiem do Edynburga, w której to syn żali się na niemożność dopasowania się do nieakceptujących go rówieśników.
Singiel można do woli słuchać i za każdym razem odkrywać na nowo na wszystkich platformach streamingowych. Lekkoduch jednocześnie zapowiada kolejne zwiastuny „Terapii Znikomości”.