Po ponad 4 latach przerwy, Zwidy wracają z drugim albumem – „Nigdy nie będę taki, jak bym chciał”. Płyta ukazała się nakładem należącej m.in. do muzyków tego zespołu wytwórni Peleton Records, a w dystrybucji cyfrowej za sprawą [PIAS] [Integral] .
”NIGDY NIE BĘDĘ TAKI, JAK BYM CHCIAŁ” NA PLATFORMACH STREAMINGOWYCH
„Nigdy nie będę taki, jak bym chciał” to album, który swoim tytułem niby nawiązuje do typowego na poprzednich albumach Zwidów pesymistycznego spojrzenia na świat, ale kryje w sobie przekaz, który wybrzmiewa już w rozpoczynającym płytę utworze tytułowym – „choć nie osiągniemy nigdy nierealistycznych celów, które sobie sami stawiamy, to jesteśmy wartościowymi ludźmi, a życie wcale nie jest takie złe”. Krótko mówiąc – jest to płyta o pogodzeniu się z pewnymi prawidłami i podążaniu swoją drogą.
„Nigdy nie będę taki, jak bym chciał” pokazuje też ewolucję zespołu, który znacznie poszerzył paletę swoich inspiracji i nie jest już – ani kompozycyjnie, ani produkcyjnie – przedstawicielem sceny „garażowego lo-fi” emo. Za produkcję odpowiada perkusista grupy – Kuba Korzeniowski, który w przerwie pomiędzy poprzednim, a tym albumem Zwidów założył swoje studio nagraniowe – Zamiostudio – w którym oczywiście nagrana została również ta płyta. Korzeniowski odpowiada także za miksy, a mastering wykonał Michał Kupicz.
Album promowany jest przez bardzo dobrze przyjęte single – „Składamy się z żalu”, „Nigdy nie będę taki, jak bym chciał” i „Kto?”. Przed premierą płyty ukaże się też czwarty singiel – „Kot w pudełku”.
Zwidy to:
Artur Koszałko – gitara, wokal
Krzysztof Sarosiek – bas, wokal
Kuba Korzeniowski – perkusja, wokal, nagranie, produkcja